niedziela, 7 marca 2010

Czas cykorii


 





















W oczekiwaniu na wiosnę - nieco inny, niedzielny obiad.
Kasza jaglana i sałatka z cykorii. 
Zastrzyk energii w czystej postaci.

Sałatka z cykorii, dyni i sera aristides
1 główka cykorii
0,5 kg dyni
1 czerwona cebula
50 ml oliwy
1 gałązka rozmarynu
gruba sól
10 śliwek w occie
100 g sera aristides (ser solankowy z pasteryzowanego krowiego mleka - można pewnie zastąpić fetą)
10 czarnych oliwek kalamata

Dynię obrać, pokroić w kostkę o boku 2 cm. Cebulę pokroić w piórka.
Warzywa wyłożyć na blachę wyścieloną papierem do pieczenia.
Rozmaryn połączyć z oliwą i solą (ja lekko utarłam w moździerzu). Polać nim warzywa.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200C i piec ok 20 minut (tak, żeby dynia była miękka, ale nie rozpadała się).
Liście cykorii wrzucić na 10 minut do zimnej, osolonej wody (w ten sposób pozbywamy się nadmiaru goryczki). Następnie pokroić w paski o boku 1 cm.
Śliwki wypestkować, pokroić w ćwiartki.
Wyłożyć na talerz cykorię, upieczoną dynię z cebulą, dodać pokrojone śliwki, posypać oliwkami i serem pokrojonym w kostkę. Podlać oliwą pozostałą z pieczenia dyni.
Podawać z kaszą jaglaną wyprażaną na sypko.
 

















Kasza jaglana wyprażana na sypko:
350g kaszy jaglanej
1 łyżka masła
1 łyżeczka soli
800 ml wody

Kaszę opłukać na sicie. Zalać zimną wodą, dodać masło i sól.
Zagotować i wstawić do ciepłego piekarnika (ok 80-100C).
Trzymać w cieple ok 20-30 minut, aż kasza wchłonie całą wodę.

Dla mięsożerców - można podać z plastrem pieczonej karkówki.
Smacznego!


 




4 komentarze:

  1. cykoria jest mi zupełnie jeszcze nieznana.. jej gorzkawy smak skutecznie mnie odstraszył od próbowania, ale widzę, że warto. szczególnie z najpyszniejszą dynią.

    OdpowiedzUsuń
  2. W wersji mięsnej czy bez kupuję danie z zamkniętymi oczami :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej, ta salatka jest cudowna! Gdyby nie ta pozna pora juz szperalabym w lodowce i szafkach...ale zrobie ja w najblizszym czasie - przepis zapisuje do szybkiego wyprobowania bo my tez mamy tu teraz czas cykorii :D

    Co do burgerow z bulguru i ciecierzycy, moge jedynie przypuszczac, ze zblendowalo Ci sie nieodpowiednio. Robie te burgery od dawna (inne kobietki tez je robily) i nie rozpadly mi sie jeszcze ani razu. Moze pomogloby dodanie odrobiny bialka?

    OdpowiedzUsuń
  4. Tatter: po pierwsze - bardzo mi miło Cię gościć w moich skromnych progach :-) a jeżeli chodzi o ciecierzycę -coś ja do niej szczęścia nie mam, każde mi się rozpadają, jak mąki nie dodam.

    OdpowiedzUsuń