Dziś dla odmiany - zupa z dyni.
Gorrąca, sycąca, z masłem orzechowym.
Rozgrzewam się więc zupą, pakuję manatki i jak zwykle zmykam na nasz polski biegun zimna.
Czeka mnie prawie cały tydzień w lesie :-)
Darz bór!
Zupa dyniowa z masłem orzechowym
(przepis pochodzi z książki "Cztery Pory Roku" wyd. Reader's Digest)
ok. 2 kg dyni (dałam 1 kg)
1 łyżka masła o temperaturze pokojowej
2 plasterki bekonu, ok. 60g, pokrojone w drobną kostkę
1 duża cebula, pokrojona w kostkę
1 litr wywaru z kurczaka (dałam warzywny)
60 ml śmietanki kremówki
60 ml soku pomarańczowego, świezo wyciśniętego
duża szczypta świeżo zmielonej gałki muszkatołowej
sól, świeżo zmielony pieprz
natka pietruszki
masło orzechowe:
2 łyżki orzechów włoskich
2 łyżeczki oleju z orzechów włoskich (nie miałam - dałam zwykły:-()
duża szczypta cukru
sól, świeżo zmielony pieprz
2 łyżki masła o temp. pokojowej
Dynię kroimy w kawałki i pieczemy na blasze aż będzie miękka (ok. 45 minut w temperaturze 190C). Wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do wystygnięcia. Włókna i pestki wyskrobujemy łyżką, miąższ wydrążamy i wykładamy do miski. Piekarnik pozostawiamy nastawiony na temperaturę 190C.
W garnku roztapiamy masło, wkładamybekon i cebulę i smażymy na niedużym ogniu ok. 10 minut, aż cebula będzie miękka. Dodajemy dynię oraz wywar i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy bez przykrycia ok. 20 minut, aż dynia zacznie się rozpadać.
W tym czasie przygotowujemy masło orzechowe: orzechy włoskie, olej orzechowy, cukier, sól i pieprz mieszamy w miseczce, a następnie wykładamy na blachę do pieczenia. Prażymy 5-7 minut, aż orzechy się zrumienią. Wyjmujemy z piekarnika, odstawiamy do ostygnięcia i drobno siekamy. Następnie dodajemy masło, całość mieszamy i zawijamy w folię aluminiową, formując rulon o średnicy 2,5 cm. Zawijamy i przechowujemy w lodówce aż do podania.
Zdejmujemy zupę z ognia i odstawiamy do ostygnięcia. Chłodną zupę miksujemy, aż będzie miała konsystencję pure, dodajemy śmietankę, gałkę muszkatołową, sok pomarańczowy, sól i pieprz do smaku.
Przed podaniem zupę podgrzewamy, kroimy masło orzechowe na plastry i wkładamy po kawałku do każdego talerza. Przybieramy natką pietruszki.
Smacznego!
fajny pomysł z tą zupą! :)musi być pyszna
OdpowiedzUsuńDynia z maslem orzechowym - bomba:)
OdpowiedzUsuńDynia sama w sobie mało mnie kręci, ale z masłem orzechowym - pycha!
OdpowiedzUsuńMagiczne zdjęcia :)
mniam! robiłam całkiem niedawno ale z orzeszkami solonymi ;)
OdpowiedzUsuńZ masłem orzechowym! Ale fajny pomysł! A ja mam jeszcze pol słoika w lodówce po zrobieniu przedwczoraj ciastek z masłem orzechowym :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam z masłem orzechowym. Lubię zarówno zupę z dyni jak i masełko orzechowe, więc przepis sobie zapisuję . Dziękuję
OdpowiedzUsuńASia
z masłem orzechowym? brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńdarz bór :)