czwartek, 15 kwietnia 2010

bicie piany

W ramach ogólnonarodowego bicia piany - postanowiłam ubić i ja.
Deser prosty w wykonaniu, efektowny i bardzo smaczny.
Najlepszy z dodatkiem owoców sezonowych ("z braku laku" w tej roli brzoskwinie z puszki).
Zapraszam na białą Pavlovą.
Tylko pamiętajcie - jedzcie z umiarem, gdyż przesada nie jest wskazana w żadnej dziedzinie...

Biała Pavlova
(przepis pochodzi z bloga Dorotus)

6 białek
300 g miałkiego cukru
1 łyżeczka skrobi kukurydzianej (można zastąpić ją skrobią ziemniaczaną)
1 łyżeczka białego octu winnego
400 ml śmietany kremówki
owoce sezonowe
Białka ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodawać po łyżce miałkiego cukru, łyżeczkę mąki kukurydzianej i łyżeczkę octu.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Na papierze narysować okrąg, nieduży, dwadzieścia kilka cm średnicy. Wyłożyć na niego masę białkową. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i po 5 minutach przykręcić temperaturę do 150 stopni. Piec 1,5 godziny. Studzić w uchylonym piekarniku.
Wystudzoną bezę położyć na paterze dnem do góry, delikatnie zerwać papier. Wyłożyć na nią ubitą kremówkę (bez cukru). Udekorować owocami sezonowymi.
Smacznego!


5 komentarzy:

  1. Dzisiaj strasznie mam ochotę na coś takiego, niestety nie wiedzieć czemu beza mi nie wyszła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie zostałaś moją faworytką w biciu piany :)

    Boję się tej bezy jak ognia, ale chyba w końcu czas podjąć wyzwanie.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie wciąż brakuje odwagi na takie bicie piany
    bo wiele razy naczytałam się, że pavlova opada, że trzeba pilnowac.. ale może rzeczywiście warto spróbowac..
    bo za każdym razem widzę niezwykle zachęcające zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  4. róbcie dziewczyny tą bezę i niczego się nie bójcie!
    beza musi być poprostu bardzo dobrze ubita i wtedy musi wyjść!
    i trzeba pamiętać, że zanim zaczniemy ubijać białka trzeba je ocieplić.
    piekłam już 2 razy i wyszło super.
    ma naprawdę obłędny smak.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tez pieklam te Pavlova z przepisu Dorotus. Jest obledna. No i swietnie wychodzi :))

    OdpowiedzUsuń