Uff... jak to było? "Im mniej czasu tym więcej ciasteczek.."? Coś w tym jest.
Intensywny weekend. Nie tylko ciasteczkowo.
Cudowny Frymark w Instytucie Teatralnym.
Dziś przedstawiam Wam ciasteczka nad ciasteczkami.
FLORENTYNKI.
Nic dodać, nic ująć.
Przepis jutro.
Intensywny weekend. Nie tylko ciasteczkowo.
Cudowny Frymark w Instytucie Teatralnym.
Dziś przedstawiam Wam ciasteczka nad ciasteczkami.
FLORENTYNKI.
Nic dodać, nic ująć.
Przepis jutro.
Czekam na przepis, bo ciasteczka na te święta jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńlubię florentynki. za dużą ilośc bakalii :-)
OdpowiedzUsuńNo ile mam jeszcze czekac na przepis, he? :))
OdpowiedzUsuńMialam na nie ochote, ale dopiero nabralam wielkiej gdy widze Twe czekoladowe zdobienia :-) Maja cos zaskakujacego w sobie!
OdpowiedzUsuńCos czuje Karolu, ze te ciasteczka w CZ nazywaja sie "marokanki", to inne panstwo, ciekawe te nazwy? :-)