niedziela, 19 grudnia 2010

ciasteczka nad ciasteczkami


Uff... jak to było? "Im mniej czasu tym więcej ciasteczek.."? Coś w tym jest.
Intensywny weekend. Nie tylko ciasteczkowo.
Cudowny Frymark w Instytucie Teatralnym.
Dziś przedstawiam Wam ciasteczka nad ciasteczkami.
FLORENTYNKI.
Nic dodać, nic ująć.
Przepis jutro.

4 komentarze:

  1. Czekam na przepis, bo ciasteczka na te święta jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię florentynki. za dużą ilośc bakalii :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No ile mam jeszcze czekac na przepis, he? :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mialam na nie ochote, ale dopiero nabralam wielkiej gdy widze Twe czekoladowe zdobienia :-) Maja cos zaskakujacego w sobie!

    Cos czuje Karolu, ze te ciasteczka w CZ nazywaja sie "marokanki", to inne panstwo, ciekawe te nazwy? :-)

    OdpowiedzUsuń