piątek, 18 grudnia 2009
Pierniczenie
Tak więc zrobiłam pierniczki. Z przepisu na piernik staropolski świąteczny.
Rozwałkowałam ciasto na placki grubości 0-4 - 0,5 mm, po czym wykroiłam z nich serducha.
Ciasto się mocno kleiło, więc podsypywałam sporo mąki w trakcie wałkowania (w sumie ok. 0,5 kg).
Wykrojone ciastka układałam na blasze wyścielonej papierem do pieczenia i smarowałam po wierzchu mlekiem (wtedy ładnie się rumienią). Pierniczki wstawiałam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i piekłam 10 minut. Chłodziłam na kratce.
Pierniczki po wyjęciu z pieca są miękkie, po czym szybko twardnieją. Wystudzone - schowałam do pojemników. Wyszła cała masa pierniczków - 4 plastikowe wiaderka o pojemności 3 kg.
Po dwóch dniach polukrowałam pierniczki.
Lukier:
1 białko
ok 300 g cukru pudru
Ubić białka, dodać tyle cukru, żeby lukier był niemalże sztywny.
Pierniki dekorowałam szprycdą do dekoracji ciast, ale podobno nieźle sprawdza się w tej roli również zwykła strzykawka.
Lukrowanie zajęło mi 6 godzin....
Smacznego :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz