poniedziałek, 16 maja 2011

cienka zupka z makaronem soba, limonką i kolendrą


O zgrozo! Zieleń kwitnie na bazarach, a nam przyszło pożywiać się leczniczym rosołkiem...
Postanowiłam go jednak nieco zazielenić - dodałam sok z limonki, pęczek kolendry i pieprz suczuański. Zupę podałam z kawałkami piersi kurczaka i japońskim gryczanym makaronem soba. 
Wyszło bardzo smacznie. Polecam!

Cienka zupka z makaronem soba, limonką i pieprzem syczuańskim

2 litry wody
2 marchewki
2 pietruszki
1/4 selera
por
kilka gałązek natki pietruszki, świeżego tymianku
liść laurowy
4 ziarenka ziela angielskiego
1 pierś kurczaka
2 wiązki makaronu soba
sok z 1 limonki
pieprz syczuański
sól
pęczek kolendry

Włoszczyznę kroimy bardzo drobno, dodajemy przyprawy w saszetce i całość zalewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia i trzymamy na małym ogniu ok 40 minut. Pod koniec gotowania odrobinę solimy, wrzucamy pierś kurczaka i parzymy  go w bulionie ok. 20-25 minut.
Doprawiamy zupę sokiem z limonki, solą i pieprzem syczuańskim.
Jednocześnie w dużej ilości wody gotujemy makaron soba.
Zupę podajemy z kawałkami kurczaka, makaronem, posypaną natką kolendry.

6 komentarzy:

  1. A ja tam dobry rosolek lubie, a w takiej orzezwiajacej, cytrusowej wersji zwlaszcza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sobę lubię :)
    i takim rosołkiem to bym się mogła leczyć dłużej, niż by trzeba było :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tam cienka od razu... xd
    ale smakowita!

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystko mam w domu- może poczynię na obiad?

    OdpowiedzUsuń
  5. o matko normalnie się zakochałam ;)
    btw piękna stronka ;-)
    zapraszam też do mnie o tej samej tematyce oczywiście www.penelope.jamute.pl ;)

    OdpowiedzUsuń