Dziś gravlax (gravad lax) czyli klasyczny nordycki przysmak.
Potrawa banalnie prosta w przygotowaniu.
W smaku zaś - bajecznie pyszna i uzależniająca.
Świetnie smakuje zarówno na ciemnym pieczywie, jak również w różnego rodzaju sałatkach.
Naprawdę polecam!
Gravlax (gravad lax)
czyli łosoś marynowany w koprze i soli
1 kg filetu z surowego łososia ze skórą
1 spory pęczek kopru
2 łyżki grubej soli
4 łyżki cukru
30 ml wódki (żubrówka)
1 łyżka świeżo mielonego różowego pieprzu
Do ryby tej genialnie pasuje słodki sos musztardowo - koperkowy.
Hovmästarsås
(przepis ze strony Palce lizać)
2 1/2 łyżki startej cebuli na drobnej tarce
2 1/2 łyżki pokrojonego koperku
1 1/4 łyżeczki musztardy Dijon
1 1/4 łyżeczki miałkiego cukru
8 łyżeczek białego octu winnego
sól do smaku
Mieszam składniki, polewam nim płaty łososia. Podaję z ciemnym pieczywem.
I jeszcze do kompletu przepyszna sałatka z gravlaxem.
Sałatka z marynowanym łososiem, jajkiem i rukolą
(porcja dla 1 osoby)
2 skośne kromki bagietki
1/2 łyżeczki masła
1 garść radicchio
1 garść rukoli
1 garść pomidorków koktajlowych
1 jajko ugotowane na półtwardo
6 plastrów gravlaxa
3 łyżki sosu hovmästarsås
Potrawa banalnie prosta w przygotowaniu.
W smaku zaś - bajecznie pyszna i uzależniająca.
Świetnie smakuje zarówno na ciemnym pieczywie, jak również w różnego rodzaju sałatkach.
Naprawdę polecam!
Gravlax (gravad lax)
czyli łosoś marynowany w koprze i soli
1 kg filetu z surowego łososia ze skórą
1 spory pęczek kopru
2 łyżki grubej soli
4 łyżki cukru
30 ml wódki (żubrówka)
1 łyżka świeżo mielonego różowego pieprzu
Filet oczyszczam z ości, przekrajam na pół. Mieszam razem sól, cukier, wódkę i pieprz. Grubo smaruję obydwie części łososia marynatą, następnie na jedną część kładę koper (posiekałam, ale można położyć gałązki w całości), przykrywam drugim filetem. Całość ściśle zawijam w folię spożywczą, przyciskam deseczką, obciążam i wkładam do lodówki na 2 dni, przewracając rybę co 12 godzin.
Do ryby tej genialnie pasuje słodki sos musztardowo - koperkowy.
Hovmästarsås
(przepis ze strony Palce lizać)
2 1/2 łyżki startej cebuli na drobnej tarce
2 1/2 łyżki pokrojonego koperku
1 1/4 łyżeczki musztardy Dijon
1 1/4 łyżeczki miałkiego cukru
8 łyżeczek białego octu winnego
sól do smaku
Mieszam składniki, polewam nim płaty łososia. Podaję z ciemnym pieczywem.
I jeszcze do kompletu przepyszna sałatka z gravlaxem.
Sałatka z marynowanym łososiem, jajkiem i rukolą
(porcja dla 1 osoby)
2 skośne kromki bagietki
1/2 łyżeczki masła
1 garść radicchio
1 garść rukoli
1 garść pomidorków koktajlowych
1 jajko ugotowane na półtwardo
6 plastrów gravlaxa
3 łyżki sosu hovmästarsås
Bagietkę smarujemy masłem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200C (funkcja grill) na ok. 2-3 minuty. Grzanki kroimy na pół, rozkładamy na talerzu. Na nich układamy radicchio, rukolę, jajko (włożone do gorącej wody i gotowane ok. 6 minut), i marynowanego łososia.
Całość polewamy sosem i zajadamy ze smakiem.
O tak, doskonała sprawa takie kanapeczki. Nie jestem fanką ryb, ale to wygląda wspaniale
OdpowiedzUsuńŁososia uwielbiam i mogę jeść naokrągło- te propozycje to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńTakiego łososia to by się zjadło :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam łososia w każdej formie.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń